"My husband and I had a long conversation last night. I read through all of the Department of State requirements, and the 10-hour a day limit is not going to work with our schedules. We commute an hour on each end (at a minimum) and also need to put in 40 hours at our own jobs.
Karolina, you are a ray of sunshine, and I hope you find a wonderful family to live with."
A czy nie mogli wcześniej sobie tego przeczytać?!?!? No cóż, odpisałam że mi przykro ale muszę ruszyć na przód :)
No i pojawił się #3 match.... Troje synów 8,5,1 - hmmm, duża rozbieżność wieku ale cóż, szansę trzeba dać każdemu, więc tak jak poprzednio ja napisałam maila jako pierwsza, i w odpowiedzi dostałam pięć pytań:
- "We have 3 energetic boys. What are you thoughts on how you would spend the day on the days they are not in school?
- We are a very loving, supportive family but we have certain expectations regarding how the kids behave, how would you handle a situation where the boys are arguing or doing something against the rules?
- Would you describe yourself as self-motivated? In other words, do you take initiative to do things that are not necessarily asked of you?
- Do you feel like you are an organized person? Are you comfortable cleaning up the kids rooms, doing their laundry and ensuring the house is in orderly condition?
- What do you like to do for fun?"
Oczywiście odpowiedziałam jak umiałam - zwracając uwagę na to co pisałam, że jestem kreatywna bla bla bla... I zero odp od trzech dni.
Cały czas mam na profilu rodzinkę tą moją potencjalną, znikną dziś w nocy i zobaczymy co będzie dalej.
Pozdrawiam gorąco ;)
Mogliby chociaż napisać, że się zastanawiają czy cokolwiek... Powodzenia!
OdpowiedzUsuńjak ja nie lubię takich rodzin, które myślą, że au pair jest właściwie to do robienia wszystkiego w zamian za to że przecież dają łóżko do spania i trochę jedzenia z lodówki, a oni w tym czasie będą leżeć na kanapie do góry brzuchem...
OdpowiedzUsuńP.s. PirateKaro pozdrawia KaKaro! :)
Usuń